Mimo pandemii nasi wolontariusze – Krzysiek z 7b i Tomasz z 4b dzielnie wspierali finał WOŚP. Poniżej relacja jednego z chłopców.
Krzysiek: W dniu finału wstałem około godziny 8.00, byłem przygotowany do pracy, bo miałem już wszystkie rzeczy potrzebne do zbierania, ponieważ odebrałem je dzień wcześniej. W tym roku dodatkowymi rzeczami oprócz puszki, serc i identyfikatora były: flaga i maseczka. Po wyjściu z domu poszedłem do parku. W parku, niestety, nie udało mi się dużo zebrać, więc skierowałem się w stronę metra Kabaty, gdzie udało mi się zebrać już większą kwotę, bo około 300 zł. Około godziny 11:30 wróciłem do domu na obiad. O godzinie 12.00 byłem umówiony z kolegą, mieliśmy spotkać się obok naszej szkoły. Gdy już byliśmy gotowi do dalszego zbierania, poszliśmy do parku przed kościołem, gdzie nie było wolontariuszy. Potem pojechaliśmy na Pola Mokotowskie, a następnie w okolice metra Służew. Około godziny osiemnastej poszedłem oddać puszkę i rozliczyć się – wyglądało to inaczej niż w poprzednim roku. Dostaliśmy kubki i sami musieliśmy obliczyć, ile zebraliśmy. Udało mi się zebrać 2300 zł, a w mojej e-puszce było prawie 3000 tysiące. Tomek z klasy 4b zebrał prawie 2000 zł.